To miała być standardowa usługa wymiany wyeksploatowanej baterii w iPhone 8. Wszystko było dobrze do czasu… rozkręcenia urządzenia.
Dajmy na wstępie kawałek historii

Tym czasem po otwarciu…

A propos luźnych śrubek:

I kolejna. W sumie dokręciłem chyba 7 albo 8 sztuk.

Śrubki jakieś takie pomylone? Nie na swoich miejscach?


Jak chodzi o baterię została założona marki Green Cell o taka:
[dp_product id=57607 domain=0 ]

Taśmy montażowe naniesione aby dało się to później jakoś sensownie odkleić w razie czego

Po uzupełnieniu brakujących śrubek i skręceniu urządzenia jeszcze z ciekawości przeprowadziłem małą weryfikację.

No i potwierdziły się przypuszczenia, że telefon jest po serwisie. Co najmniej była wymieniana tylna kamerka.
I jeszcze taka ciekawostka:

Także urządzenie przebyło do nas naprawdę długą drogę, i to nie była doga prosto z fabryki do Europy. Co się z nim działo w tym czasie. lepiej chyba nie wiedzieć…
